Artykuł Artykuł autorstwa Jamiego Haggo
Dlaczego ten projekt?
Zawsze lubiłem wietrzenie i nie ma lepszego płótna niż naprawdę zniszczony japoński samolot z II wojny światowej. Szukałem w Internecie przykładów mocno rozdrobnionych japońskich samolotów i większość wydawała się być takimi rzeczami jak Ki-2 (którego już modelowałem) i inne myśliwce. Myślałem o zdobyciu Ki-84 lub Ki-61 w 44:1, ale w dzisiejszych czasach polityka cenowa Hasegawy nie jest zgodna z ograniczonym budżetem, więc byłem zachwycony, widząc Hasegawę B32N1 Kate w skali 48:5 w dziale ofert specjalnych w Hannants. Przy nieco ponad 2 funtach nie mogłem się oprzeć, zwłaszcza że znalazłem szczególnie poobijany przykład w sieci. Teraz nie będę robił dokładnie tego samolotu, ponieważ próba dopasowania tych chipów będzie koszmarem, więc będę modelować fikcyjny samolot z tej samej lokalizacji i jednostki oraz w podobnym stanie zmieszania (tak naprawdę nie słowo, ale ja lubię to).
Podsumowanie, galeria i PDF…
Do kompilacji
Jak zawsze, złapałem zestaw aktualizacji do fototrawienia Eduarda, który, mam nadzieję, doda tu i tam kilka fajnych szczegółów. Prace rozpoczęły się w kokpicie i jak zwykle staram się skleić jak najwięcej części przed malowaniem. Eduard wytrawia swój fototrawiarka kolorem niklowo-srebrnym, który szczerze mówiąc nie bardzo mi się podoba, dlatego zwykle najpierw to poleruję, dlatego na zdjęciach wygląda jak mosiężny. Zauważysz również, że dodałem dodatkowe okablowanie; teraz nie miałem żadnych zdjęć kokpitu tego samolotu, więc wykorzystałem trochę licencji artystycznej modelarza, mam nadzieję, że mi wybaczysz. Siedzenia zostały przylutowane i widząc, że zwykle mam koszmar, próbując przykleić uprzęże do siedzeń, na których również je przylutowałem. Zauważ, że istnieją tylko pasy biodrowe, które były powszechne w japońskich samolotach tamtego okresu. Ślady pinów wtryskiwacza są trochę uciążliwe. Niektóre przykryłem plastikową kartą, zapełniłem inne, a także zostawiłem. Te znajdowały się na bocznych ścianach kokpitu i bardzo trudno byłoby je usunąć. Miejmy nadzieję, że otwory w kokpicie są na tyle małe, że zostaną ukryte!
Teraz trochę farby…
Zadzwoniłem na Hyperscale.com w sprawie koloru i otrzymałem absolutną kopalnię informacji, w większości sprzecznych. Ze wszystkich blah, które otrzymałem, zdecydowałem się użyć koloru Tamiya Nakajima Grey i dodałem kroplę puszystego i Field Grey (właściwie zielonego), aby lekko go zmyć. Ponadto do mieszanki dodano trochę Gunze Clear, aby nadać jej połysk, co jest ważne dla warunków atmosferycznych.