Mój ostatni model zbudowany przeze mnie był prawie 50 lat temu, prawdopodobnie był to samolot na kieszonkowe Airfix, a jedynymi narzędziami były nożyczki do paznokci mamy, do połowy wyciśnięta tubka Bostik i trochę farb Humbrol, które nie miały odpowiednich kolorów , a po ukończeniu wyglądał, jakby zjechał prosto z linii produkcyjnej.
Rok 2020 przyniósł mi 3 miesiące urlopu i setki godzin oglądania na YouTube dzisiejszych modelarzy – aerograf? Nawet nie wiedziałem, że istnieją! To na nowo rozpaliło moją pasję do modelarstwa. Nie chciałem budować samolotów ani czołgów, więc zdecydowałem się na model Trumpeter Keiegslokomotiv w skali 100:1, który nie był łatwym pierwszym modelem, ale był dla mnie wyzwaniem. Kupiłem wszystkie najtańsze narzędzia i aerograf, jakie mogłem znaleźć (i nadal ich używam). Zacząłem budować na Boże Narodzenie, a potem zdecydowałem się ruszyć pełną parą z dioramą, więc kupiłem kilka platform schwere (Trumpeter) kilka półgąsienice (Tamiya), wagon kolejowy od MiniArt, działo przeciwlotnicze (Tamiya), reflektor od AFV Club i generator 35kW od modeli Dnepro.
Wszystkie konstrukcje poszły dobrze, ale pierwsze modele nie miały lakieru tak, jak bym sobie tego życzył, będą one ponownie odwiedzane i przemalowywane z czasem. Dopóki nie skończą, prześlę kilka zdjęć modeli, z których jestem bardziej zadowolony, więc na razie pokazuję wagon kolejowy MiniArt, reflektor AFV i Generator modeli Dnepro (dziękuję Lincs Aviation Center za YouTube wideo i Andrew za obrazy generatora).
Tony S.