Pytania SMN „Poznaj zespół”
Lista recenzji Jamiego
Modelowanie
Co najpierw przyciągnęło Cię do modelowania w skali?
Jak większość małych chłopców, to był mój tata, pamiętam, że miał Mirage w skali 1:32 i Spitfire w skali 1:24. Kupił mi mój pierwszy zestaw, Airfix Spitfire Mk 1 z niebieskiego plastiku (myślę, że wszyscy go mieliśmy na pewnym etapie) i nigdy nie oglądałem się za siebie.
Jak długo zajmujesz się modelowaniem w skali?
Odkąd pamiętam naprawdę, chociaż powiedziałbym poważnie, przez 15 lat. Byłem na szkoleniu lotniczym i wieczorami znudziło mi się życie w Wardroom, więc zalałem się nowym aerografem, kompresorem i zestawem Airfix Seafire Mk 46/47.
Specjalistyczny obszar Modelowania?
Przypuszczam, że zamiast wybierać skalę lub gatunek, musiałbym powiedzieć, że samoloty wietrzeją. Mam pasję do weatheringu i staram się, aby moje modele wyglądały jak najbardziej realistycznie, więc aby to zrobić, muszę skoncentrować się na technikach weatheringu.
Preferowana skala?
Nie mam, zrobię co tylko mi się spodoba.
Jaki jest twój ulubiony prawdziwy przedmiot wszechczasów (samoloty, pancerze czy okręty)?
Muszę powiedzieć Jastrząb. Mam szczęście, że potrafię latać, a ze wszystkich samolotów wojskowych, którymi latałem, Hawk jest po prostu najfajniejszy.
Najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek zbudowałeś?
Och, to trudne. Jeśli spojrzę na szafkę przez 10 minut, prawdopodobnie zmienię zdanie 10 razy. Gdybyś jednak przyszpilił mnie, prawdopodobnie byłby to mój iracki T-55 z lemieszem lub Trumpeter T-34/76 w 1:16, który jest w magazynie.
I na koniec: Najbardziej pamiętna katastrofa modelingowa?
Przykleiłem żywiczną ścianę boczną kokpitu Bf 109 do palca, a następnie musiałem zadzwonić bezpośrednio do NHS, aby uzyskać poradę, jak ją zdjąć!
Modelowanie w skali teraz
Od jak dawna jesteś recenzentem?
Odkąd przeprowadziłem się do Lincolnshire i poznałem Geoffa w naszym klubie modelek, prawdopodobnie od końca 2010 roku.
Co sprawiło, że zaangażowałeś się w SMN?
Jak mogłem oprzeć się perswazji Geoffa i Lesa V! Poważnie jednak mocno wierzę w format Scale Modeling Now i jestem zachwycony, że mogę pomóc w jego sukcesie, jakim niewątpliwie jest.
Jaka jest twoja ulubiona rzecz w SMN?
To muszą być filmy w Banku Technik. Bardzo dobrze jest czytać o konkretnej technice, ale o wiele lepiej jest zobaczyć ją w czasie rzeczywistym.
Ulubiona recenzja SMN?
Gdybym miał wybrać jeden z moich, powiedziałbym, że Trumpeter T-34/76, to oszałamiający zestaw, z którym miałem ogromną frajdę z malowania i wietrzenia.
O Tobie…
Podsumuj się w nie więcej niż pięciu słowach.
Zabawne, namiętne, zabawne, oddane, zabawne
Największe hobby/hobby poza modelowaniem w skali?
Czytający
Ulubione jedzenie/posiłek?
Proste, chili kurczakowe jalfrezi z restauracji La Royale Tandoori na A17 tuż przy Cranwell.
Trzy sławne osoby, które podziwiasz
Erich Hartmann, najskuteczniejszy as myśliwski wszechczasów
Eric „Winkle” Brown; największy lotnik morski wszech czasów
Gary Lineker; Najpopularniejszy brytyjski sprzedawca i jedyny zawodowy piłkarz, który nigdy nie został zarezerwowany!
I na koniec… opowiedz nam (czysty) żart…
W 1986 roku Peter Davies był na wakacjach w Kenii po ukończeniu Northwestern University…
Podczas wędrówki przez busz natknął się na młodego byka słonia stojącego z jedną nogą uniesioną do góry. Słoń wydawał się zaniepokojony, więc Peter podszedł do niego bardzo ostrożnie. Przyklęknął na jedno kolano, obejrzał łapę słonia i znalazł w niej głęboko osadzony duży kawałek drewna. Najstaranniej i najdelikatniej, jak potrafił, Peter wykuwał drewno nożem, po czym słoń ostrożnie odłożył łapę. Słoń odwrócił się do mężczyzny iz dość ciekawskim wyrazem twarzy wpatrywał się w niego przez kilka napiętych chwil. Peter stał nieruchomo, nie myśląc o niczym innym, jak o byciu stratowanym. W końcu słoń zatrąbił głośno, odwrócił się i odszedł. Piotr nigdy nie zapomniał o słoniu ani wydarzeniach tamtego dnia.
Dwadzieścia lat później Peter spacerował po chicagowskim zoo ze swoim nastoletnim synem. Gdy zbliżyli się do zagrody dla słoni, jedno ze stworzeń odwróciło się i podeszło do miejsca, w którym stali Peter i jego syn Cameron. Duży byk słoń wpatrywał się w Petera, uniósł przednią łapę z ziemi, a potem ją opuścił. Słoń zrobił to kilka razy, po czym głośno trąbił, cały czas wpatrując się w mężczyznę. Pamiętając spotkanie w 1986 roku, Peter nie mógł przestać się zastanawiać, czy to ten sam słoń. Piotr zebrał się na odwagę, wspiął się przez barierkę i udał się do ogrodzenia. Podszedł prosto do słonia i spojrzał z podziwem. Słoń zatrąbił ponownie, owinął trąbą jedną z nóg Petera i uderzył go o poręcz, natychmiast go zabijając. Prawdopodobnie nie był tym samym słoniem.