Oto lista z szybkimi łączami do wszystkich ukończonych recenzji konstrukcji i artykułów o funkcjach Lou
Modelowanie
Co najpierw przyciągnęło Cię do modelowania w skali?
Kiedy byłem małym chłopcem… zwykłem spędzać wolny dzień w szkole i obserwowałem mojego wujka Paula pracującego przy swoich modelach na kuchennym stole po obiedzie….całkowicie pochłonięty i zafascynowany…kupił jako mój pierwszy model Airfix 1:72 w skali samolotu Cougar, w tamtych czasach były jeszcze w plastikowych torbach i kosztowały pół korony. Zbudowałem go i pomalowałem w jeden dzień.
Jak długo zajmujesz się modelowaniem w skali?
Mam teraz prawie 66 lat, a swój pierwszy model zbudowałem mając 11 lat i nigdy nie oglądałem się za siebie. Modelowanie w skali to moja pasja.
Specjalistyczny obszar Modelowania?
Zdecydowanie Marine, ale próbowałem wszystkiego, samolotów, figurek, AFV, pociągów elektrycznych, dioram samolotów, które są teraz w Muzeum Lotnictwa Maltańskiego. Modelowanie morskie zacząłem około 9 lat temu.
Preferowana skala?
Skala 1:350…..próbowałam w skali 1:600, ale była zbyt mała jak na mój gust.
Jaki jest twój ulubiony prawdziwy przedmiot wszechczasów (samoloty, pancerze czy okręty)?
Zdecydowanie Morski. Powodem jest to, że ilość szczegółów, które możesz umieścić w modelu statku, jest nieograniczona. Musisz narysować linię, ponieważ w przeciwnym razie nigdy nie ukończysz modelu.
Najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek zbudowałeś?
USS Enterprise CVN65 w skali 1:350. To był prezent wyjazdowy od moich kolegów, kiedy przeszedłem na emeryturę i naprawdę włożyłem w to serce. Chciałem zrobić z tego coś wyjątkowego w hołdzie moim kolegom i przyjaciołom w pracy. Ukończenie zajęło dwa i pół roku.
I na koniec: Najbardziej pamiętna katastrofa modelingowa?
Dekorowałem swoje legowisko, w którym trzymam moje modele, a wszystkie jednostki zawierające moje modele były zakryte na środku pokoju. Kiedy byłem na drabinie miałem lekki atak Vertigo i spadłem z drabiny…. Na szczęście byłem lekko ranny, ale spadając próbowałem zatrzymać upadek, trzymając się jednostki zawierającej moje figurki. Właściwie spadł ze mną na mnie i wszystkie figurki zostały roztrzaskane na kawałki. Praca mojego życia w postaci figurek, około setki. Prawdziwa tragedia.
Modelowanie w skali teraz
Od jak dawna jesteś recenzentem?
Od początku.
Co sprawiło, że zaangażowałeś się w SMN?
Przez mojego wspaniałego przyjaciela Les Venus, innego genialnego modelarza, który zapytał mnie i zasugerował, czy mógłbym przyczynić się do powstania magazynu. Czułem się bardzo uprzywilejowany i powiedziałem mu, że chętnie to zrobię.
Jaka jest twoja ulubiona rzecz w SMN?
Różnorodność artykułów i tematów modelarskich. Zapisy są bardzo interesujące, zwłaszcza kompilacje krok po kroku.
Ulubiona recenzja SMN?
Właściwie nie mam ulubionego, uważam, że wszystkie recenzje są bardzo interesujące i pouczające.
O Tobie…
Podsumuj się w nie więcej niż pięciu słowach.
Niezdarny (we wszystkim oprócz modelowania)
Największe hobby/hobby poza modelowaniem w skali?
Opieka nad moimi pięknymi 3 wnukami
Ulubione jedzenie/posiłek?
Risotto z owocami morza….zwłaszcza gdy robi to dla mnie moja żona. Nigdy nie smakowało lepiej w żadnej restauracji.
Trzy sławne osoby, które podziwiasz
Wszystko zniknęło… Nelson Mandela… Mahatma Ghandi… Martin Luther King
I na koniec… opowiedz nam (czysty) żart…
Naprawdę nie znam żadnych żartów, ale opowiem ci najbardziej zawstydzoną sytuację, w jakiej się znalazłam. Szedłem w bardzo zamyślonym nastroju ze spuszczoną głową i wszedłem prosto do latarni i powiedziałem przepraszam do słupa. Ludzie przechodzący obok śmiali się do łez.
Ludwik C.