Pytania SMN „Poznaj zespół”
Lista recenzji Micka
Modelowanie
Co najpierw przyciągnęło Cię do modelowania w skali?
Mój dziadek pracował w stoczni i na boku budował makiety budowanego statku, które miały być zaprezentowane właścicielowi w dniu wodowania. Z czułością pamiętam, że miał mały warsztat w domu, który był dla nas, dzieci, „zabroniony” i miało to straszne reperkusje, gdy złapano nas tam, podziwiając jego cuda zbudowane od podstaw. Myślę, że moje zainteresowanie zaczęło się tam…….Wciąż jest kilka przykładów jego pracy, które obecnie znajdują się w Muzeum Morskim w Aberdeen, niestety rodzinie pozostał tylko jeden model (rodzinna łódź rybacka), którego mój ojciec zazdrośnie strzeże.
Jak długo zajmujesz się modelowaniem w skali?
To chyba powszechna historia, wyniesiona w latach 70-tych, kiedy Airfix rządził, a wszyscy mali chłopcy patrzyli zachłannie w oknie lokalnego sklepu z zabawkami na kolejne duże „chęć”… obliczanie wymaganej kwoty kieszonkowego lub kiedy były urodziny lub święta nadchodzący??? Październikowe wakacje „Tattie” zawsze spędzano godzinami, łamiąc bezmyślną pracę, zbierając tonę ziemniaków, ale nagrody były tego warte, wystarczająco dużo gotówki, by nakarmić nawyk modelowania.
Lata 80-te przyniosły przerwę w modelingu na wiele lat, dzięki uprzejmości długo oczekiwanej kariery w RAF, gdzie płacili mi za wysadzanie rzeczy, świetna zabawa. Wkrótce potem nastąpiły lata za granicą, piwo, żona, dzieci, zwykli podejrzani..!! Jednak błąd nigdy Cię nie opuszcza, a szczęśliwy powrót do sportu nastąpił kilka lat temu.
Specjalistyczny obszar Modelowania?
Mój powrót do modelarstwa zaczął się od żaglowca, ale moja wieloletnia miłość do latających maszyn szybko pojawiła się i pozostaje przedmiotem wyboru. Zaszczytnym celem jest zbudowanie każdego typu, nad którym kiedykolwiek pracowałem lub z którym byłem związany. Jest ich zbyt wiele, by wspomnieć, a ja jestem dopiero w połowie drogi, reszta wciąż jest w skrytce na deszczowy dzień.
Połowa zabawy dla mnie to poszukiwanie (błogosławić internet), zawsze lubię temat mieć historię. Nauka używania aerografu, cieniowania, wietrzenia, a następnie odkrywania radości z zestawów detali do fototrawienia i żywicy, niewiele buduję w dzisiejszych czasach OOB.
Nasz szanowny redaktor ds. morskich Les V ponownie skusił mnie z powrotem na ciemną stronę (morską) i jest kilka statków, które niedawno przeszły przez warsztat, ale obawiam się, że nie mogę się rozgrzać o zbroi lub pojazdach, po prostu nie moja scena (jeszcze).
Preferowana skala?
W przypadku samolotów skala 1:72 nadal jest atrakcyjna, jednak teraz przechodzę do 1:48 i mam jakieś 1:32 w skrytce. W przypadku tematów morskich preferuję 1:350, ale niektóre 1:700 są już za pasem, z niewielką ilością 1:72 wrzuconą na dokładkę.
Jaki jest twój ulubiony prawdziwy przedmiot wszechczasów (samoloty, pancerze czy okręty)?
Łatwy…….angielska elektryczna błyskawica, bez wątpienia najbardziej niesamowita bestia, jaką kiedykolwiek wymyślił człowiek. Miałem przyjemność spędzić dwa lata na typowaniu w Binbrook, rodzinnym domu Błyskawicy. Wspomnienia rozpędu eskadry i pełnych rotacji startów wciąż zapierają mi dech w piersiach.
Najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek zbudowałeś?
Jeszcze tam nie jestem, ale nadal się uczę. Jeśli skręcisz moje ramię, to chyba będę musiał powiedzieć, że jak dotąd Vulcan B1 w skali 72:2 wywołuje u mnie uśmieszek, całkiem z tego zadowolony (patrz Galeria Abonentów). Dla większej przyjemności zawsze będę skłaniał się ku samolotom, nad którymi pracowałem z różnymi siłami powietrznymi……..
Wiele z nich, jednak jednym z najnowszych był Boeing B1 Superfortress w skali 72:29, który stał się trochę koszmarem podczas przygotowania powierzchni do naturalnego metalowego wykończenia Alclad. Został zepchnięty do szafy na ponad rok, zanim ugryzłem kulę i wróciłem, aby naprawić uszkodzenia.
Wtedy była próba wietrzenia trawlera rybackiego z Aberdeen z zimną herbatą i T-torbą…..Nie będziemy wchodzić w żadne dalsze szczegóły z tym!
Modelowanie w skali teraz
Od jak dawna jesteś recenzentem?
Pewnie zbliżają się już dwa lata, naprawdę lubię dokumentować kompilacje, chociaż czasami jest to trochę frustrujące, gdy muszę łamać rytm, muszę zaplanować kolejny krok, upewnić się, że jest sfotografowany i nadążać za narracją, to nie jest takie łatwe jak to wygląda ludzie!! (Dzięki za rozmowę z tym Geoffem)
Co sprawiło, że zaangażowałeś się w SMN?
Po prostu pewnego dnia potknąłem się na stronie internetowej i powiedziałem „wow, świetne recenzje, konstrukcje, modele i porady!! To jest dla mnie…." Nie chcąc drażnić nikogo, wierzę, że SMN jest najlepszą witryną do modelowania w skali, bez wyjątku.
Jaka jest twoja ulubiona rzecz w SMN?
Kompilacje są moimi ulubionymi, ale wszystkie aspekty magazynu są doskonałe. Uczę się z Banku Technik i recenzji Zakończone Teraz, dostaję potrzebne badania z Biblioteki Fotograficznej, marzę o moim kolejnym projekcie z artykułów Tutaj Teraz i czerpię inspirację z niesamowitych prac wyświetlanych w Galerii Subskrybentów, wreszcie Strony na Facebooku dodają poczucia wspólnoty, wszyscy są mile widziani i miło jest być tego częścią.
Ulubiona recenzja SMN?
Każdy jest gwiazdą, ale najwyższe wyróżnienia należy do Les Venus, jego konstrukcje budzą we mnie podziw.
O Tobie…
Podsumuj się w nie więcej niż pięciu słowach.
Poproszę jeszcze jedno piwo!
Największe hobby/hobby poza modelowaniem w skali?
Jak powie ci moja długo cierpiąca małżonka (uznaje się za modelującą wdowę), kiedy wejdę do mojej „męskiej jaskini”, nikt nie odważy się przekroczyć progu, nawet kot. Ale raz na jakiś czas (zazwyczaj w każdy sobotni poranek) wynurzam się z ciemnych zakamarków i ruszam na „chłopiec” na motocyklu terenowym. Jedną z zalet naszego obecnego zadania jest 10,000 2 mil kwadratowych dżungli do zabawy, tylko 1 minuty od drzwi wejściowych. Stałem się całkiem biegły w korzystaniu z GPS, aby 2/znaleźć piwo, XNUMX/znajdować drogę do domu.
Ulubione jedzenie/posiłek?
Zabiłbym za przyzwoity stek, jedną wadą miejsca, w którym obecnie mieszkamy, jest to, że mięso jest trochę podejrzane.
Trzy sławne osoby, które podziwiasz
Miś Petter
William Edward Willoughby „Teddy” Petter, projektant Lightninga wraz z innymi kultowymi brytyjskimi samolotami.
Winston Churchill
Sir Winston Churchill, niekwestionowany największy przywódca, jakiego kiedykolwiek widziało Imperium Brytyjskie.
Sir Hugh Dowdinga
Sir Hugh Dowding, szef sztabu lotniczego, który dowodził bitwą o Anglię, bez niego wszyscy mówilibyśmy innym językiem.
I na koniec… opowiedz nam (czysty) żart…
Ponieważ wciąż mamy w pobliżu tygrysy sumatrzańskie, oto jeden, który jest całkiem trafny…
Pewnego dnia tygrys szedł przez dżunglę i zobaczył dwóch mężczyzn odpoczywających pod drzewem. Jeden czytał gazetę, a drugi gorączkowo pracował na laptopie, nadrabiając zaległości w swojej recenzji SMN Build Now.
Tygrys skoczył na mężczyznę z gazetą i zjadł go. Tygrys w ogóle nie przeszkadzał drugiemu mężczyźnie. To dlatego, że każdy drapieżnik wie, że czytelnicy trawią, ale pisarze skurcze.
Micka Stephena