Pytania SMN „Poznaj zespół”
Lista recenzji Toma
Modelowanie
Co najpierw przyciągnęło Cię do modelowania w skali?
To było zainteresowanie samolotami, a niebieski Airfix Spitfire umożliwił zawieszenie sił powietrznych pod sufitem sypialni.
Jak długo zajmujesz się modelowaniem w skali?
Od tego pierwszego Airfixa Spitfire, który musiał być około 1955 roku – Bóg był tak dawno temu!
Specjalistyczny obszar Modelowania?
Samoloty RAF.
Preferowana skala?
1:32, ale jeśli temat jest właściwy, zrobię dowolną skalę, chociaż staram się unikać 1/72.
Jaki jest twój ulubiony prawdziwy przedmiot wszechczasów (samoloty, pancerze czy okręty)?
To musi być Avro Lancaster.
Najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek zbudowałeś?
Revell 1:32 Hawker Hunter FGA9 – inni mogą powiedzieć inaczej.
I na koniec: Najbardziej pamiętna katastrofa modelingowa?
Rozpryskujący biały spirytus na świeżo pomalowany Spitfire Hasegawa. Możesz też powiedzieć, że zawsze siedzę na ławce do modelowania.
Modelowanie w skali teraz
Od jak dawna jesteś recenzentem?
Od początku SMN.
Co sprawiło, że zaangażowałeś się w SMN?
Przekonująca osoba o imieniu Geoff Coughlin, co się z nim stało?
Jaka jest twoja ulubiona rzecz w SMN?
Bezpośredniość tego.
Ulubiona recenzja SMN?
Cokolwiek Les V.
O Tobie…
Podsumuj się w nie więcej niż pięciu słowach.
Zrzędliwy człowiek z odrobiną humoru.
Największe hobby/hobby poza modelowaniem w skali?
Pokazanie ludziom wokół BBMF i powiedzenie im, dlaczego są w stanie to zrobić.
Ulubione jedzenie/posiłek?
Noisettes z jagnięciny Shrewsbury, a następnie Omlette Stephanie. Poproś ładnie, a dam ci przepisy.
Trzy sławne osoby, które podziwiasz
Bob Stanford Tuck, Douglas Bader i Winston Churchill.
I na koniec… opowiedz nam (czysty) żart…
Podczas lotu transatlantyckiego samolot przechodzi przez silną burzę.
Turbulencje są okropne, a gdy piorun uderza w jedno skrzydło, sytuacja pogarsza się. Zwłaszcza jedna kobieta ją traci. Krzycząc, staje przed samolotem. „Jestem za młoda, żeby umrzeć”, lamentuje. Potem krzyczy: „Jeśli mam umrzeć, chcę, żeby moje ostatnie minuty na ziemi były niezapomniane! Czy w tym samolocie jest ktoś, kto może sprawić, że poczuję się jak KOBIETA?
Przez chwilę panuje cisza. Wszyscy zapomnieli o własnym niebezpieczeństwie. Wszyscy wpatrują się w tę zdesperowaną kobietę na przedzie samolotu. Potem z tyłu samolotu wstaje Australijczyk. Jest przystojny, dobrze zbudowany, z ciemnobrązowymi włosami i niebieskimi oczami. Zaczyna powoli iść do ołtarza, rozpinając koszulę, guzik po guziku.
Nikt się nie rusza. Zdejmuje koszulę. Mięśnie pulsują na jego klatce piersiowej.
Ona sapie.
Szepcze . . . – Wyprasuj to. Więc przynieś mi piwo”.